-
miesięcznica28.09.202217.03.2014Szanowni Państwo!
Od pewnego czasu karierę w mediach robi słowo miesięcznica, używane do nazwania zgromadzeń pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Nie znalazłem tego słowa w słowniku języka polskiego ani w Korpusie Języka Polskiego. Czy zatem miesiącznica jest poprawna? Czy można tworzyć w analogiczny sposób nazwy wydarzeń odbywających się cyklicznie, np. półrocznica, półtorarocznica itd.? Brzmi to – moim zdaniem – dziwnie i sztucznie…
Z pozdrowieniami,
Krystian Gaik -
przewalczać [?]
20.10.202320.10.2023W artykule pt. „Problematyka muzyczna w najstarszych redakcjach
benedyktynek w języku polskim” (S. Dąbek, Barok: historia, literatura, sztuka, Tom 4, Numer 2 (8) (1997) s. 67-74) cytuje XVII-wieczny starodruk, w którym pojawia się następujący zwrot dotyczący rytmu w śpiewie psalmów przez siostry zakonne: [śpiewać] „słów nieprzewalczaiąc”. Moja wątpliwość dotyczy znaczenia tego zwrotu. Współcześnie przewalczać, za SJP PWN, oznacza «walcząc, przezwyciężyć coś». Zatem w tym kontekście interpretowałbym to jako „nie zniekształcając [słów]”. Jednak autor cytowanego artykułu interpretuje to jako „nie przedłużając”. Kto z nas ma rację? Czy słowo to zmieniło znaczenie? ły> -
szejść, jejść23.09.200823.09.2008Szanowni Państwo,
czytając teksty gwarowe z różnych regionów Polski, zauważyłem, że bardzo często w gwarach śląskich, a także, choć znacznie rzadziej, w tekstach wielkopolskich przed spółgłoską [ś] pojawia się dodatkowa głoska [j] np. szejść, jejść. Czy w dawniejszych czasach w Wielkopolsce środkowej (np. w okolicach Poznania) wymowa taka była równie powszechna i częsta jak na Śląsku?
Z poważaniem,
Filip Cerkaski
-
wolta czy półwolta?2.12.20092.12.2009Pytanie dotyczy słowa wolta. Często używa się go w wyrażeniu zrobił woltę, co ma oznaczać zmianę poglądów o 180 stopni. W jeździectwie wolta oznacza wyjechanie ze ściany czworoboku, przejechanie okręgu, powrót z okręgu na ścianę w tym samym miejscu, z którego się wyjechało i kontynuacja jazdy w tym samym kierunku. Można zrobić półwoltę – półokrąg ze zmianą kierunku. Czy nie powinno się używać słowa półwolta, chcąc powiedzieć o zmianie?
Pozdrawiam -
zeszło komuś1.03.20101.03.2010Czy poprawna jest forma: „Długo ci się zejdzie?”, czy powinno być: „Długo ci zejdzie?”?? Czy może obie są poprawne?
-
aktualnie, czasokres16.10.200116.10.2001Szanowny Panie,
Czy poprawne jest użycie aktualnie w znaczeniu 'teraz', 'obecnie'?
Czy jest możliwe w jakimś kontekście (np. teksty specjalistyczne) użycie słowa czasokres? Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem,
Nika Iniewicz
-
Basy, tenory – ponownie2.12.20152.12.2015Szanowna Pani Profesor,
dziękuję za odpowiedź na pytanie o basy i tenory, ale rzecz w tym, że WSO PWN podaje właśnie dwie formy mianownika liczby mnogiej: tenory albo tenorzy w zależności od znaczenia i druga część mojego poprzedniego pytania dotyczyła właśnie tego, w jakich kontekstach używać jednej, a w jakich drugiej formy, bo różnica znaczeniowa nie jest dla mnie wyrazista.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
Dystans społeczny
28.09.202028.09.2020Szanowni Państwo!
Coraz częściej zastanawiam się nad (powtarzanym dziesiątki razy w mediach określeniem dystans społeczny. W związku z epidemią mam utrzymywać dystans do społeczeństwa, czy jednak do innej osoby? Nie powinien to być może dystans osobisty? Czy naprawdę chodzi o to, żeby to społeczeństwa się dystansowały?
Z poważaniem - Dociekliwy
-
„miękkie w”
16.05.202416.05.2024Chciałbym poprosić o krótki opis miękkiego „wь” w języku polskim, które nie istnieje w formach rzeczownikowych słów, ale ujawnia się we fleksji, na przykład Wrocław ale Wrocławiu, także w słowach takich jak czerw/czerwie albo paw/pawie. Czemu miękkie „wь” zanikło w mianowniku, a nie zrealizowało się jako „j”, jak na przykład „Wrocławj” albo „pawj”? Analogicznie jest chyba w przypadku niektórych słów z „b” na końcu, jak np „gołąb”, którego liczba mnoga brzmi u nas „gołębie”, podczas gdy np w słowackim mamy odmianę po twardej spółgłosce: „holuby”.
-
na dłuższą metę?24.01.200824.01.2008Czy wyrażenie na dłuższą metę jest sensowne? Przecież meta to linia przecinająca tor (bieżnię), a zatem znaczenie ma nie długość mety, ale jej odległość od linii startu. Czy w związku z tym poprawniejsze nie jest wyrażenie na dalszą metę, czyli w dłuższym okresie, w dłuższej perspektywie?